„[…] Malarstwo Sławomira Lewczuka pełne jest szarych ludzi. Szarych, bezimiennych postaci w liczbie pojedynczej i mnogiej, odwróconych plecami lub pozbawionych twarzy. Nierzadko zdeformowanych i okaleczonych, a czasem sprowadzonych do samego tylko zarysu sylwetki. Nie są to jednak nieruchome portrety. Zamiast ujmować swojego bohatera w ramy malarskich stwierdzeń, artysta skupia się na dynamice relacji. Ludzie malowani przez Lewczuka ścierają się ze sobą, najczęściej tracąc indywidualność. Przybierają postać szarego i bezwzględnego tłumu. […]
Na wielu obrazach pojawiają się wyraźnie przerośnięte i przemieszczone poszczególne organy: nosy, uszy, języki. Artysta posługuje się nimi jak sygnałami, podkreślając rolę konkretnych zmysłów w relacjach międzyludzkich.
Postacie podsłuchują się wielkimi uszami, obmawiają przy pomocy ogromnych języków, wymierzają sobie ciosy zaciśniętych pięści i wyciągniętych butów. Spadają poza krawędź abstrakcyjnej przestrzeni, poza granice obrazu. W ten sposób artysta prowadzi staranny zapis skomplikowanej narracji, która na każdym kolejnym płótnie otwiera nowe rozdziały opowieści o człowieku”.
Wystawa czynna od 28 czerwca do 16 sierpnia 2012 r. Zapraszamy!