Sygnalizacyjne narzędzie dźwiękowe, odlewane z brązu, żeliwa, złota, srebra, wykonane z porcelany lub szkła, zwykle w kształcie kielicha – tak w najkrótszy sposób można opisać dzwon, którego historia sięga starożytności. Jest jednak czymś więcej niż zwykłym instrumentem. To urządzenie, które towarzyszy człowiekowi od narodzin aż do śmierci i to od najdawniejszych czasów. Zwycięstwo lub klęska, wołanie na trwogę, uprzedzanie o burzy czy niebezpieczeństwie – to odwieczne zadanie dzwonu, który informował człowieka o wszystkim co ważne.
Od 17 czerwca do 23 września br., w muzeum można oglądać bogaty zbiór tych niezwykłych przedmiotów, zgromadzonych przez kolekcjonera – pana Mariana Łysakowskiego.
Na wystawie zaprezentowana została kolekcja dzwonków i janczarów, pochodzących z całego świata. Wśród nich znajdują się m.in. niewielkie dzwonki używane w kościołach podczas liturgii, dzwoneczki domowe z ceramiki lub szkła służące do wzywania służby i informujące o posiłkach, czy te zakładane pasącym się zwierzętom. W bogatej kolekcji znalazło się również miejsce dla dzwonków hotelowych, barowych, muzycznych, szkolnych, konferencyjnych, choinkowych, czy nawet rowerowych. Nie zabrakło również janczarów, małych dzwoneczków mocowanych do zaprzęgów.
Każdy z dzwonków prezentowanych w Muzeum im. Jana Dzierżona w Kluczborku jest inny. Nie tylko przez wzgląd na przeznaczenie, wygląd, materiał, z którego został wykonany, ale przede wszystkim przez dźwięk, dźwięk, który się z nich wydobywa i który towarzyszy całej wystawie.